Kilka lat temu roboty do kosiarek były czymś wyjątkowym i odpowiednio drogim. Są teraz dostępne w przystępnych cenach i do prawie każdego rozmiaru trawnika.
Co zostało przetestowane?
Przetestowano robota koszącego, uzyskując ocenę końcową 1,4. Jako kryteria testowe służyły: funkcje, działanie i wyposażenie.
„… W pracy okazuje się, że maszyna kosi dość cicho. … Kosiarka zautomatyzowana, która jest łatwa w obsłudze, zapewnia dobre efekty koszenia i jest dostępna w dobrej cenie – świetnie! ”
Artykuł ten , inspirowany jest artykułem ze strony:
Kosisz trawnik i już zaczynasz mieć go dosyć… Zostały tylko 4 miesiące!
Czy kiedykolwiek rozważałeś zakup zautomatyzowanej kosiarki?
Takiej, która skosi trawnik zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem, pozostawiając go świeżym i schludnym?
My też nie, dopóki nie wypróbowaliśmy Robomow RC 308u!
Robomow oferuje gamę robotów koszących, odpowiednich do najmniejszych ogrodów, do wielkich posiadłości, ale w istocie wszystkie robią to samo.
Dostaliśmy do testów RC308u z serii RC Stylish, zdolny do cięcia powierzchni do 1500m² (zalecane 800m²).
Kluczowe cechy i specyfikacja:
– Zalecane pokrycie 800 m² – Czas koszenia 60-70 minut / czas ładowania 70-90 minut (24-godzinne ładowanie) – Rozmiar: 64 x 46 x 21 cm / Waga: 11,4 kg – Czujnik deszczu – Zabezpieczenie przed dziećmi i Anti-theft – regulacja wysokości ostrza, tryb turbo, tryb eco
Instalacja
Przed ustawieniem kosiarki musisz określić, w jaki sposób chcesz strefować swój ogród, tj. tylko jedną dużą prostokątną strefę, lub tę początkową strefę wraz z podstrefą (ogród przedni lub boczny) i zidentyfikować oddzielne strefy. Następnie nadszedł czas, aby wybrać miejsce na stację bazową, wewnątrz trawnika lub na patio, w promieniu 15 m nad gniazdkiem elektrycznym, i zapewnić kosiarce wystarczająco dużo miejsca na wjazd i wyjazd (sugerowane pozycje podano w instrukcji). Kiedy już zdecydujesz, czas zainstalować przewód obwodowy, który należy położyć na trawniku i przymocować plastikowymi kołkami.
Po zainstalowaniu przewodu należy zakończyć go w bloku złącza, który następnie zostaje włożony do stacji bazowej. Następnie podłącz stację bazową do gniazdka i pozostaw kosiarkę do ładowania przez co najmniej 24 godziny.
Kiedy włączasz kosiarkę po raz pierwszy, musisz wprowadzić kilka rzeczy, takich jak jednostki UE lub USA, godzina i dzień oraz rozmiar trawnika.
Następnie kosiarka przetestuje stację bazową, po czym wycofa się i wróci z powrotem. Po zakończeniu wykona test drutu, jeżdżąc po nim, po ogrodzie, powoli, bez cięcia, aż wróci do stacji bazowej, cały czas ucząc się o swojego ogrodu.
Praca
Kosiarka zapewnia bardzo dobre cięcie trawy. Dzięki drobnemu przycięciu ścinki trawy na trawniku nie są w ogóle widoczne. W przypadku niektórych tradycyjnych kosiarek można wyrzucać ścinki trawy, ale nie w przypadku tej kosiarki. Zwrócić należy uwagę, że ścięta i pozostawiona na trawniku trawa nie zbiera się a jest pokarmem dla rosnącej trawy.
Zarówno przy ustawieniach automatycznych, jak i zaplanowanych, kosiarka porusza się według losowego zygzaka.
Zabezpieczenia są obecne i działają dobrze, ostrze kosiarki wyłącza się, jeśli podnosisz kosiarkę, a jeśli obrócisz ją na plecy, gdy jest włączona, zabrzmi syrena ostrzegawcza.
Zabezpieczenie przed kradzieżą działa dobrze i włącza alarm w przypadku wprowadzenia nieprawidłowego kodu.
Wyświetlacz jest wystarczająco duży i czytelny.
Wniosek
Robomow RC308u oferuje wyjątkowe cięcie, w połączeniu z możliwością ustawienia i pozostawienia go, pozwala odzyskać Tobie kilka cennych godzin, które musiałeś przeznaczać na skoszenie trawnika.
Robot nie jest tani, ale płacisz za jakość i wydajność, których tańsze marki po prostu nie mogą zapewnić.
Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź oficjalną witrynę Robomow .
Artykuł przetłumaczony ze strony : Familienheim & Garten
Niewiele narzędzi ogrodniczych zostało w ostatnich latach tak dobrze przyjętych przez konsumentów, jak zautomatyzowane kosiarki do trawy. Prawie wszyscy znani producenci urządzeń mają w swojej ofercie roboty, które obecnie mają bardzo wyrafinowaną technologię – a może lepiej powiedzieć: oprogramowanie.
Jednym z powodów tego boomu jest zdecydowanie uproszczenie pracy, jaką te maszyny niosą właścicielowi ogrodu. Kolejny bardzo ważny aspekt: nie ma potrzeby wyrzucania ścinków trawy, ponieważ ścinki drobnej trawy są z kolei używane jako nawóz dla trawnika .
ROBOMOW RC312 W TEŚCIE FuG
Podobnie jak w przypadku wszystkich naszych testów, obserwowaliśmy Robomow w praktyce przez okres około 10 tygodni. Robot, musiał pracować na trawniku, który zawierał wszystkie „stopnie trudności” pochyłości, drzewa z odpowiednimi wycięciami. Częścią oceny była obsługa, tj. Programowanie i zrozumiałość instrukcji obsługi.
RC312 nadaje się do trawników o powierzchni do 1200 m2(maks. 2000 m2), które jak zwykle w przypadku wszystkich robotów są ograniczone przewodem ograniczającym. Na przykład dla 312 można zdefiniować do trzech obszarów głównych i dwóch obszarów drugorzędnych, do których prowadzi wąski „korytarz”.
Kosiarka współpracuje ze stosunkowo dużym (28 cm średnicy) trójzębnym nożem, którego wysokość można regulować od spodu urządzenia. Podobnie jak większość jego kolegów pracuje w sposób przypadkowy i musi jeździć regularnie, aby pokryć wszystkie części trawnika. Posiada program koszenia brzegowego i czujnik deszczu, który wysyła go do stacji ładującej, gdy jest mokra. Ochrona przed kradzieżą za pomocą kodu PIN i alarmu .
Podobało nam się to , żemodel 312 pracuje bardzo cicho i utrzymuje trawnik w doskonałym stanie ogólnym.
Instrukcja obsługi jest łatwa do zrozumienia i przejrzysta, dzięki czemu podstawową instalację może przeprowadzić również laik. Można również skorzystać z pomocy profesjonalnych instalatorów.
Programowanie trzeba wprowadzać za pomocą klawisza numerycznego, za pomocą „sekwencji klawiszy”. Jednak ustawienia są znacznie łatwiejsze do wykonania za pomocą aplikacji Robomow na smartfony i tablety.
Artykuł ten inspirowany jest artykułem dostępnym na stronie : lesnumeriques.com
Dzięki dużym rozmiarom, a zwłaszcza dwóm ostrzom tnącym o szerokości koszenia 56 cm, zautomatyzowana kosiarka RS 625 jest obecnie jednym z najbardziej imponujących modeli robotów koszących. Prawdziwy autonomiczny „ciągnik”, zdolny skosić do 2500 m²!
Prezentacja
Seria Robomow RS składa się z trzech modeli:
RS 615 do powierzchni 1 500 m²
RS 625 od powierzchni 2500 m²
RS 635 do powierzchni 3500 m² .
Wszystkie trzy modele są oparte na tej samej podstawie, tylko akumulatory zmieniają się, aby zwiększyć autonomię, a tym samym maksymalną wydajność koszenia.
Sprzęt i instalacja
Modele RS reprezentują najwyższą gamę marki i są w stanie kosić duże obszary.
Aby to mogły zrobić, ważne jest, aby dokładnie przemyśleć instalację robota w terenie i stworzyć kilka stref i tym samym zapewnić, że żadna przestrzeń nie zostanie zapomniana.
Modele RS nie są wyposażone w system mapowania powierzchni. Podobnie jak większość robotów poruszają się losowo po ziemi, zmieniając kierunek, gdy napotkają przeszkodę (tylko czujnik kontaktowy) lub wykryją przewód ograniczający koszony obszar. Zasada działania, która może wydawać się nieinteligentna, ale w praktyce okazuje się wystarczająca . Pod warunkiem, że zadbamy o instalację.
Dlatego instalacja przewodu ograniczającego musi być wykonana po przemyśleniu i gdy zachodzi taka potrzeba po stworzeniu kilku stref koszenia. Na szczęście instrukcje są wystarczająco jasne, aby zrozumieć, jak postępować, i nie trzeba być majsterkowiczem, aby ustawić automatyczną kosiarkę. Można jednak wezwać fachowca, jeśli powierzchnia do koszenia wydaje się nieco skomplikowana lub po prostu ze względu na wygodę .
Instalacja sprowadza się do przymocowania przewodu elektrycznego do podłoża za pomocą kołków , w określonej odległości od krawędzi koszonej powierzchni (40 cm od ściany lub granicy, 32 cm od granicy bez obramowania).
Kabel można zakopać na głębokość do 5 cm, aby przejść na przykład pod bruk lub jeśli istnieje ryzyko, że ktoś lub coś o niego zaczepi, ale zwykle nie jest to konieczne, ponieważ w ciągu kilku miesięcy pokryje go nowa trawa. Najdelikatniejsze punkty podczas montażu modelu Robomow znajdują się na poziomie wąskich przejść, w których kabel należy układać w określony sposób, zgodnie ze schematem przedstawionym w instrukcji. Nic nie do pokonania. Niemniej jednak możliwości instalacji w Robomow są liczne i zróżnicowane, aby pasowały do większości sytuacji, zwłaszcza przy zarządzaniu maksymalnie 7 strefami.
RS625 w zasadzie radzi sobie z najbardziej złożonymi terenami. Doceniamy również możliwość zainstalowania stacji ładującej z dala od koszonego obszaru, długi 20-metrowy kabel pozwala na ustawienie robota z dala od gniazdka elektrycznego.
Nie zaleca się wystawiania robota na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, wiatru, deszczu dlatego warto zapewnić opcjonalne schronienie RoboHome .
W przypadku braku przewodu doprowadzającego kosiarka Robomow RS625 musi podążać za przewodem ograniczającym – opcja zdalnego monitorowania zapobiega toczeniu się kosiarki zawsze w tym samym przejściu, aby uniknąć śladów kół – aby dotrzeć do różnych obszarów koszenie zaprogramowane jest z wyprzedzeniem. Zagospodarowane są również obszary wydzielone, z możliwością zamontowania bazy dodatkowej (do nabycia dodatkowo), jeśli są one niedostępne z obszaru głównego lub są zbyt duże, aby można je było jednorazowo skosić.
Stacja RS 625 pobiera 6,1 wata, gdy kosiarka jest załadowana, na podstawie lub podczas koszenia. Natomiast tryb Eco umożliwia przejście kosiarki w stan czuwania przy zerowym zużyciu.
Robomow RS 625 na podstawie ładującej .
Kosiarka wyposażona jest w akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LiFePO4) 26 V o pojemności 4,6 Ah. Jego wymiana wymaga tylko zdjęcia obudowy (zobacz film producenta), ale można to zrobić bez narzędzi, co jest ogromną zaletą kosiarek Robomow , ponieważ konserwacja jest znacznie ułatwiona w przypadku awarii lub gdy zużyty akumulator wymaga wymiany po kilku latach użytkowania .
Dzięki dołączonemu specjalnemu akcesorium wymiana ostrzy jest również łatwa. Robomow zaleca wymianę dwóch noży w każdym sezonie koszenia, ale wydaje się, że można je naostrzyć, aby przedłużyć ich żywotność. Ich zużycie zależy oczywiście od częstotliwości koszenia i „czystości” podłoża.
Dwa noże są zainstalowane w „pływającym pomoście koszącym”, aby lepiej dostosować się do nierówności powierzchni.
Jeśli chodzi o samą kosiarkę, pod wrażeniem zostaje jej wielkości, ma 73,5 cm długości, 66 cm szerokości i 31 cm wysokości. Dwa ostrza tnące i bardzo szerokie koła RS 625. Jest to również odczuwalne w masie maszyny, która sięga 20 kg, co wyjaśnia również, dlaczego Robomow wybrał szerokie koła, które poprawiają przyczepność i zapobiegają zaoraniu ziemi.
Robomow RS 625 zatrzymuje się po podniesieniu i ma dużą dźwignię zatrzymania awaryjnego, która służy również do jego podnoszenia .
Przedni czujnik styku jest wystarczająco czuły, aby zapobiec przygnieceniu dziecka lub zwierzęcia, jednak zaleca się unikanie obsługi robota, jeśli ktoś znajduje się w obszarze koszenia.
Kosiarka zablokowana jest kodem PIN i ma alarm dźwiękowy.
Czerwona listwa zatrzymania awaryjnego działa jak uchwyt do przesuwania kosiarki. Powyżej przełącznik służy do całkowitego włączania i wyłączania kosiarki podczas prac konserwacyjnych lub przechowywania w zimie. Po lewej stronie pokrętło regulacji wysokości koszenia.
Ergonomia i użytkowanie
RS 625 ma mały monochromatyczny ekran LCD o niskiej rozdzielczości. Nie jest chroniony przez pokrowiec, ale nie boi się wody ani brudu. Jest powiązany z 4 przyciskami, które służą do nawigacji w menu. W przeciwieństwie do modeli RC, menu RS jest stosunkowo łatwe w użyciu, chociaż całą listę funkcji trzeba przewijać za pomocą klawiszy strzałek.
Programowanie można przeprowadzić bez uciekania się do instrukcji obsługi, chociaż jest to przydatne przy kilku pierwszych zastosowaniach, aby lepiej zrozumieć rolę różnych funkcji i zdefiniować różne strefy.
Robomow ma dobry pomysł, aby zaoferować aplikację na smartfony, umożliwiającą dostęp do wszystkich ustawień robota poprzez znacznie ładniejszy interfejs.
Istnieje możliwość określenia dni i godzin bezczynności, jeśli np. chcesz, aby kosiarka nie pracowała w nocy, wieczorem lub w weekendy.
Z drugiej strony nie ma potrzeby obliczania okresów koszenia, robot automatycznie dostosowuje się do obciążenia.
Roboty koszące działają na zasadzie mulczowania muszą ścinać bardzo drobne źdźbła trawy, aby szybko się rozkładały i nie zakrywały trawnika. Zbyt niska częstotliwość koszenia przyniesie słabe rezultaty i zniweczy korzyści płynące z mulczowania.
Czujnik deszczu jest odpowiedzialny za wyprowadzenie robota z trawnika, aby uniknąć koszenia mokrej trawy.
Jeśli chodzi o konserwację, nie jest wymagane większe czyszczenie, ale zauważyliśmy, że trawa ma tendencję do szybkiego gromadzenia się pod obudową, zmniejszając wydajność ściółkowania, a nawet wchodząc w kontakt z nożami , kosiarka staje się wtedy głośniejsza i mniej wytrzymała. Dlatego konieczne jest zaplanowanie małego comiesięcznego czyszczenia w celu usunięcia nadmiaru trawy.
Jeśli chodzi o zanieczyszczenie hałasem, RS625 jest słyszalny, ale nie jest to hałas nie do zniesienia. Obawialiśmy się, że ze względu na 2 ostrza będzie bardzo głośny, ostatecznie tak nie jest. nie będzie przeszkadzał sąsiadom podczas aperitifów na tarasie. Podczas koszenia konserwacyjnego stwierdzono między 58 a 60 dB w odległości około 1 m od kosiarki przy poziomie hałasu otoczenia 42 dB. Jednak poziom hałasu spada dość szybko, do około 46 dB na 5 metrach i 42 dB na 10 metrach .
Wydajność i jakość koszenia
Dzięki akumulatorowi 4,6 Ah model RS625 może kosić przez około godzinę po 102 minutach ładowania, przy zużyciu 0,31 kWh.
Jeśli jednak wykonamy obliczenia za rok, nie ma się czym niepokoić.
Jakość koszenia jest bardzo dobra, a ostrza tną czysto i dobrze szlifują źdźbła trawy, aby uzyskać wygląd mulczu .
MOCNE PUNKTY
Szerokość koszenia 56 cm.
Do 7 stref koszenia.
Wiele możliwości instalacji.
Uproszczona konserwacja (wymiana baterii itp.).
Dobra jakość koszenia.
Łatwa w użyciu aplikacja na smartfony.
SŁABE PUNKTY
Nie dość cicho.
Do prawidłowego działania wymaga dość rygorystycznej instalacji.
Niski zasięg Bluetooth do obsługi przez aplikację.
WNIOSEK
Podobnie jak traktor, kosiarka automatyczna RS625 nie boi się wysokiej trawy ani rozległych terenów.
Nie jest to najcichszy model na rynku, ale nie jest też zbyt hałaśliwy.
Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na instalację, po skonfigurowaniu programowanie okresów koszenia pozostaje proste.
Co ważne, konserwacja jest w zasięgu skromnego majsterkowicza, ponieważ wszystko można bardzo prosto zdemontować.
Robomow, jak sugeruje nazwa, to firma zorganizowana w celu projektowania i produkcji kosiarek automatycznych i nic poza tym. Jesteśmy bardzo zainteresowani nowymi technologiami robotów automatycznych i według najnowszych badań konsumenckich temat ten cieszy się dużym zainteresowaniem właścicieli domów. Mieliśmy szczęście przetestować kosiarkę zautomatyzowaną Robomow RC304 ,aby przekonać się, czy ta jednotorowa koncentracja marki się opłaca?
Projekt
Jakość wykonania jest na tyle solidna, że może służyć jako całoroczny koń roboczy na zewnątrz. Twarde tworzywa sztuczne na kosiarce i stacji bazowej utrzymują ją w dobrym stanie.
Robomow ma specyficzną różnicę konstrukcyjną po lewej stronie, gdzie znajduje się wystająca krawędź do „cięcia poza koło „ – lub cięcia krawędzi – coś, czego jeszcze nie widzieliśmy w zautomatyzowanej kosiarce. Ponadto Robomow genialnie wdrożył modułowy projekt komponentu do produkcji kosiarki (pomyśl o Lego), a to oznacza, że jeśli część przestanie działać, można ją samodzielnie naprawić, oszczędzając koszty i czas. Robomow RC 304 ma solidną konstrukcję ostrza kształcie trójkąta o długości 28 cm.
Instalacja
Instalację można zlecić profesjonalnej firmie , gdzie technik skonfiguruje wszystko , lub samemu .
Pierwszym krokiem jest ustalenie prowadnicy wokół trawnika i przeszkód, takich jak kwietniki. Tworzy to wirtualne ściany, przez które kosiarka nie będzie się przecinać, chociaż zachodzi na siebie, aby uzyskać krawędzie, a zatem pomiary odległości przewodu od ścieżki lub ściany są różne.
Po zamocowaniu przewodu (zajęło nam to 15 minut) podstawę ładującą należy zamocować w ziemi, gdzie koniec i początek przewodu doprowadzającego spotykają się w złączu śrubowym.
Interfejs użytkownika i aplikacja
Byliśmy pod ogromnym wrażeniem projektu i całej funkcjonalności, takiej jak powiadomienia push o stanie kosiarki, które prezentuje aplikacja. Do tego stopnia, że nigdy nie korzystaliśmy z przycisków / wyświetlacza na pokładzie kosiarki poza pierwszą konfiguracją do ustalenia daty i godziny.
Więc co potrafi aplikacja? Ustalisz harmonogram koszenia; zobaczysz żywotność baterii; określisz wielkość obszaru; ustawisz alarm; włączysz tryb eko i zobaczysz procent postępu koszenia .
Praca
W samym środku lata nasz trawnik testowy o powierzchni 140m² nie wykazuje oznak spowolnienia wzrostu, nasza trawa rośnie jak szalona .
Podczas pierwszego koszenia kosiarki Robomow trawa przekraczała 12 cm wysokości i za pośrednictwem aplikacji ustawiliśmy kosiarkę w tryb turbo. Trawnik został ostatecznie przycięty i nie wyrwał żadnej trawy, gdy sprawdziliśmy końcowy wynik.
Następnie zaprosiliśmy Robomow do koszenia naszego trawnika zgodnie z harmonogramem co 2-3 dni, aby zostawić długość 4,5 cm (regulacja wysokości koszenia w zakresie 15-60 mm).
Trawa jest płaska i równa i nie ma żadnych linii; zamiast tego trawa jest tylko jedną równomiernie skoszoną powierzchnią. Naprawdę Robomow to wymarzona maszyna do mulczowania, która efektywnie karmi trawniki skrawkami i regularnie ją kosi – trawniki będą wyglądać świeżo i zielono bez żadnej praktycznej konserwacji, jak pokazuje nasz testowy trawnik!
Opinia
Robomow RC304 to z pewnością najlepsza kosiarka zautomatyzowana do użytku domowego, jaką widzieliśmy. W rzeczywistości jest to jedna z najbardziej funkcjonalnych automatycznych produktów, które udostępniliśmy, dzięki naprawdę użytecznej głębokiej integracji aplikacji. Tnie trawę, niską lub wysoką, bez żadnych problemów i eliminuje konieczność bezpłatnego towarzyszenia tradycyjnej kosiarce dzięki aplikacji obsługującej funkcję wirtualnego zdalnego sterowania na mniejszych obszarach poza przewodem granicznym.
Rozwój zautomatyzowanych kosiarek do trawy faktycznie rozpoczął się już w połowie lat 90-tych i z czasem problemy z instalacją zmniejszyły się, a niezawodność działania wzrosła. Kosiarki stają się również coraz bardziej rozwinięte technicznie, a zużycie energii elektrycznej do utrzymania trawnika o powierzchni 1000 metrów kwadratowych odpowiada dziś około żarówce o mocy 11 watów.
W stosunku do robota koszącego , stawiamy następujące wymagania:
Łatwość instalacji – zarówno łatwość użytkowania, jak i procedura instalacji .
Niezawodny – powtarzające się przestoje i problemy sprawiają, że urok robota szybko zanika. Dlatego powinien być w stanie poradzić sobie z takimi rzeczami, jak mokra trawa, nierówności trawnika i nachylone zbocza bez Twojej pomocy.
Koszenie co najmniej 1000 m2 – Upewnij się, że wybrałeś kosiarkę o odpowiednich wymiarach do trawnika. Skupiamy się na tych, które potrafią obsłużyć 1000 m2 lub więcej.
Niezawodna jakość konstrukcji – deszcz, silne słońce, kamienie i inne rzeczy na trawniku oznaczają, że „tania” kosiarka może być droga na dłuższą metę, jeśli nie sprosta czekającym jej wyzwaniom.
Niski poziom hałasu – aby podczas koszenia nie przeszkadzać Tobie, Twojej rodzinie i środowisku.
I oczywiście najniższa możliwa cena !
Tidningen Råd & Rön : przetestował 30 kosiarek zautomatyzowanych i stwierdza, że roboty ogólnie dobrze koszą i nie mają większych problemów z mokrą lub wysoką trawą. Zamiast tego wyzwanie pojawia się na nierównych trawnikach. Najlepszy w teście okazał się Robomow RS 615, który uzyskał 78 punktów .
Magazyn M3 : Przetestował kosiarkę Robomow RS615 i podsumowuje to słowami: „ Przystępna cenowo kosiarka! Maszyna kosiła przez 5 tygodni z tylko 1 przerwą. Naprawdę imponujące! Pod względem operacyjnym jest to jedna z najlepszych maszyn, jakie testowaliśmy. Tylko znacznie droższe kosiarki Husqvarna pasują do Robomow RS 615, a potem mówimy o zupełnie innym przedziale cenowym. ”Ocena wyniosła 7 na 10 punktów.
Pomyśl, wiosna : Przetestowaliśmy 14 kosiarek zautomatyzowanych i tym razem jako najlepsze kosiarki zautomatyzowane podzieliło dwóch producentów. Zarówno Robomow MS 1000, jak i Viking MI 632 uzyskały 82 punkty.
„Dobry robot nie musi mieć rąk ani nóg” – mówi Colin Angle, CEO iRobota
O robotach rozmawiamy z Colinem Angle’em – szefem firmy Robot, producentem robotów sprzątających marki Roomba. Dawid Kosiński, Spider’s Web: Mimo że iRobot jest obecnie znany przede wszystkim z robotów odkurzających, to nie zawsze tak było. Pamiętam, że wcześniej tworzyliście między innymi roboty militarne. Skąd więc decyzja o tworzeniu sprzętów domowych? Colin Angle iRobot: Pozwolę sobie być bardziej precyzyjny. iRobot na początku tworzył nie roboty wojskowe, ale służące do eksploracji kosmosu. Tworzyliśmy łaziki, staraliśmy się o dotacje rządowe. Część z naszych robotów powstała też z myślą o przemyśle paliwowym, eksperymentowaliśmy z zabawkami wspólnie z Hasbro. Próbowaliśmy absolutnie wszystkiego, ale z czasem szczególnie zainteresowało nas zagadnienie sprzątania. Prawdziwym wyzwaniem było stworzenie robota, który będzie na tyle tani, by mógł go kupić przeciętny Amerykanin. Mogę podjąć się o stwierdzenia, że Roomba powstała dzięki wypadkowej naszych wszystkich poprzednich doświadczeń. Przykładowo, nasze roboty sprzątające miały ten sam schemat poruszania się, co roboty militarne. Chcieliśmy przy okazji zdywersyfikować naszą działalność, bo chociaż po zamachach 11 września nasze roboty militarne cieszyły się ogromną popularnością, to wiedzieliśmy, że ten stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że zdrowy biznes musi stać na dwóch nogach. Te dwie nogi okazały się na tyle mocne, że porzuciliśmy prawie wszystkie rozwiązania poboczne. Skupiliśmy się na robotach militarnych kosztujących setki tysiące dolarów oraz zupełnie innych, plastikowych sprzętach skierowanych do masowego użytkownika.
Wiele osób myśli, że Roomba była pierwszym robotem odkurzającym. Nie jest to prawda, ponieważ wcześniej też istniały inne tego typu sprzęty, chociażby Electrolux Trilobite. Czy były one dla was inspiracją? Pierwszy robot odkurzający powstał prawdopodobnie w 1957 roku przez firmę, której nazwy obecnie nie pamiętam. Wydaje mi się, że zajmowała się tworzeniem telewizorów. I tak, Electrolux Trilobite pojawił się na rynku kilka lat przed Roombą, ale nie mogę powiedzieć, że był dla mnie inspiracją. Jeżeli miałbym powiedzieć, co skłoniło nas do stworzenia Roomby, to wskazałbym wszystkich moich znajomych, którzy widzieli animację Jetsonowie i dopytywali mnie, kiedy roboty będą sprzątać nasze mieszkania. Electrolux Trilobite miał jedną, bardzo poważną wadę – cenę, która wynosiła 2000 dolarów. Wiedzieliśmy, że jest to kierunek, w którym trzeba podążać, ale zdawaliśmy sobie też sprawę z tego, że nikt nie wyda 2000 dolarów na odkurzacz, a roboty sprzątające miały być sprzętem masowym. Musieliśmy stworzyć swojego robota, który będzie tańszy i ta sztuka się nam udała. Co było największym wyzwaniem podczas tworzenia Roomby? Przede wszystkim ludzie, którzy nie wierzyli, że roboty naprawdę istnieją i nie wierzyli, że Roomba to robot. Patrzyli na to okrągłe urządzenie i dopytywali, co to w ogóle jest. Przemysł filmowy już od lat 60-tych obiecywał nam nadejście robotów. Część ludzi była zdziwiona, że robot nie jest humanoidalny, nie ma nóg i rąk, tylko jest okrągłym urządzeniem jeżdżącym po domu. Poza tym ludzie nie chcieli wierzyć robotom. To się na szczęście zmienia, a ludzie kupują coraz więcej robotów sprzątających. Oprócz tego popularniejsze stają się też odkurzacze ręczne, ale tradycyjne tego typu sprzęty są w odwrocie. iRobot cały czas rośnie, a kiedy skończy się wojna handlowa między USA oraz Chinami będzie mógł rosnąć jeszcze szybciej. Powróćmy do teraźniejszości. Co jest najciekawszą technologią stosowaną w robotach sprzątających? Jest wiele rozwiązań, o których chciałbym mówić, ale… nie ma takiej potrzeby. Warto skupić się na tym, że nasze roboty nie potrzebują lepszych algorytmów, procesorów i sprawniej działającej sztucznej inteligencji. Najważniejsze jest, by doskonale poznały otaczające je środowisko. Mogę nauczyć robota frazy „posprzątaj kuchnię”, ale co to da, kiedy robot nie będzie nawet wiedział, czym jest kuchnia i jak różni się od innych pomieszczeń? Dlatego staramy się wyposażać nasze sprzęty w ogromną liczbę czujników, dzięki którym lepiej poznają one swoje środowisko. Przykładem tego może być chociażby kamera w najdroższych modelach Roomba. No właśnie, kamera. Czemu stosujecie właśnie ją? Wielu waszych konkurentów decyduje się na stosowanie lasera. To proste! Bo uważamy, że laser jest bardzo ograniczony. Robot otrzymuje tylko informacje o odległości od różnych obiektów, które są cenne, ale niewystarczające. Zrób eksperyment i przenieś takiego robota w inne miejsce. Nie będzie wiedział, gdzie się znajduje i będzie przez to sprzątał mniej efektywnie. Nasze roboty zawsze wiedzą, gdzie się znajdują. Tak, sam tego doświadczyłem. Korzystam z Roborocka S50 i często gubi się przy lustrze, ponieważ przekłamuje ono działanie czujnika. Sam widzisz! Kamera jest lepszym rozwiązaniem. Dzięki niej odkurzacz może nie tylko wiedzieć, gdzie się znajduje, ale też rozpoznawać przedmioty – odróżniać stół i krzesło od sufitu. Dzięki temu możemy aktualizować nasze sprzęty, które już stały się platformami sprzętowymi, tak jak Tesla. W przeciągu kolejnych miesięcy pojawi się wiele nowych funkcji, czego przykładem jest wdrożenie stref zamkniętych w aplikacji. Choć wcześniej rozwiązanie to nie było dostępne, to teraz możesz wybrać, gdzie nie powinien jeździć twój robot. Na tym rynku wszystko rozbija się o takie szczegóły, dlatego musimy nad nimi pracować. Jeżeli nigdy nie miałeś robota odkurzającego, prawdopodobnie będzie cię interesować tylko jego jakość sprzątania. Jeżeli już posiadasz taki sprzęt, dobra jakość sprzątania będzie dla ciebie czymś oczywistym, więc skupisz się na szczegółach takich jak to, żeby sprzęt jak najrzadziej się zatrzymywał, zawsze kończył swoją pracę, współpracował z robotem mopującym. Na tym właśnie się skupiamy, ale mamy świadomość, że to początek naszej drogi.
Skoro już zaczęliśmy temat Roborocka, muszę spytać, jak odnosicie się do waszych konkurentów z Chin, takich jak Xiaomi, iLife, Roborock itp. Firmy te tworzą sprzęt wizualnie przypominający Roombę o podobnych funkcjach. Czy istnienie tego typu firm to problem dla iRobota? Rzeczywiście na rynku pojawiło się sporo kopii naszych produktów, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że wygrywamy z nimi jakością. I jeżeli ktoś kupując robota chce, by działał on dobrze, był świetnie wykonany, stale rozwijany i starczył na długie lata, to tak naprawdę nie ma dla nas alternatywy, musi kupić Roombę. Czy istnienie chińskich firm to problem? Dzięki naszym konkurentom musieliśmy skupić się na stworzeniu robotów sprzątających z różnych półek cenowych, także niskich. Z drugiej strony dzięki temu rozwija się rynek, co jest zjawiskiem pozytywnym, ponieważ na roboty mogą sobie pozwolić osoby, które do niedawna nie miały takich możliwości. Osobiście uważam, że kupując robota sprzątającego z Chin warto pamiętać o naszej prywatności. Dane przesyłane przez chińskie roboty nie są szyfrowane i przechodzą przez chińskie serwery. W iRobocie mamy zupełnie inną politykę, która stawia prywatność na pierwszym miejscu. Dane zawsze należą do użytkownika, więc nie możemy ich sprzedawać i musimy zrobić wszystko, by jak najlepiej je zabezpieczyć. To wszystko oczywiście kosztuje, ale nie wyobrażam sobie, by oszczędzać na prywatności. To byłoby niedorzeczne. A czy jakieś produkty konkurencji robią na tobie wrażenie? Nie potrafiłbym wskazać konkretnego produktu konkurencji, który robi na mnie wrażenie, ale imponujące na pewno są ceny chińskich sprzętów. Jestem pod wrażeniem tego, że Chińczycy potrafią wypuścić bardzo tanie urządzenia wyposażone w funkcje mapowania, w naprawdę zaawansowane systemy nawigacji. Wierzę jednak, że z czasem część tych osób przesiądzie się na Roomby, ponieważ będą oczekiwać coraz lepszych sprzętów. Jak często ludzie powinni zmieniać swoje roboty sprzątające na nowe? Nie ma łatwej odpowiedzi na to pytanie, ale mogę powiedzieć, że co trzy do pięciu lat roboty odkurzające znacznie się zmieniają. By na to spojrzeć, wystarczy spojrzeć na sprzęty właśnie sprzed połowy dekady. Nie oznacza to jednak, że po takim czasie robot przestanie działać. Wiele osób kupuje nowe roboty, które bezproblemowo działają nawet po takim czasie. W tej sytuacji na głównym piętrze robot jest wymieniony na nowy, a stary sprzęt po delikatnej renowacji, takiej jak wymiana akumulatora, zyskuje swoje drugie życie na wyższym piętrze. Doskonale to rozumiem, mam podobną sytuację w domu rodzinnym. Ostatnio po kilku latach przenosiłem wiekową Roombę 870 piętro wyżej. Musiałem w niej tylko wymienić akumulator i zastanawiałem się, czy tworzenie tak wytrzymałych sprzętów jest w ogóle dla was opłacalne? To chyba nie jest dobre dla biznesu. Ależ skąd, oczywiście że jest. Dzięki temu pokazujemy, że tworzymy jakościowe produkty. Klienci są z nich zadowoleni, więc kupując następny robot sprzątający zawsze do nas wracają. Na czas życia robota wpływ mają także warunki panujące w mieszkaniu. W niektórych są naprawdę straszne, a naszą misją jest, żeby nawet w takich miejscach Roomba działała przynajmniej przez trzy lata. Z kolei w standardowych mieszkaniach powinna wytrzymywać przynajmniej pół dekady. Jak będzie wyglądała przyszłość rynku robotów? Przede wszystkim robotów będzie coraz więcej, będą stanowić istotną część inteligentnego domu i będą musiały być bardziej intuicyjne. Będą musiały rozumieć, co robią. To jest jednak szansa na możliwość zaprogramowania swojego domu, dostosowania go w pełni do swoich potrzeb. Wszystko będzie działo się samo, a sprzęty będą rozumiały otaczający ich świat. Jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie roboty sprawią, że inteligentny dom stanie się użytecznym rozwiązaniem. Na początku naszej rozmowy wspomniałeś o humanoidalnych robotach rodem z Jetsonów. Czy uważasz, że takie robot w przyszłości staną się popularne? Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że robot ma wykonywać swoją pracę, a nie wyglądać jak aktor z filmów Disneya. Byłoby świetnie, gdyby mógł wchodzić po schodach, jednak są lepsze sposoby do poruszania się po schodach nić tworzenie nóg, a samo stworzenie kończyn byłoby wyjątkowo kosztowne. Dlatego uważam, że sami raczej nie będziemy posiadać robotów przypominających ludzi. Jeżeli takie sprzęty się pojawią, to w bardzo dalekiej przyszłości.
Dzięki dużemu rozmiarowi, a zwłaszcza dwóm ostrzom tnącym o szerokości cięcia 56 cm, kosiarka zautomatyzowana RS625 jest jednym z najbardziej imponujących modeli dostępnych w tej chwili. Prawdziwy autonomiczny „traktorek” zdolny do koszenia do 4000 m² Czytaj dalej „ROBOMOW RS 625 OPINIA z Francji – Les Numeriques”→
Robomow- jak sugeruje jego nazwa, to firma zorganizowana w celu projektowania i wytwarzania tylko kosiarek robotów i niczego więcej. Tak więc, w przeciwieństwie do innych marek, nie ma przeszkód ani powodów, aby firma powstrzymywała innowacje. Jesteśmy bardzo zainteresowani nowymi, zautomatyzowanymi technologiami robotycznymi i zgodnie z najnowszymi badaniami konsumenckimi, temat obecnie zyskuje poważne zainteresowanie wśród właścicieli domów. Mieliśmy szczęście przetestować kosiarkę zrobotyzowaną Robomow RC304 tego lata, aby sprawdzić, czy ta jednotorowa koncentracja marki się opłaca? Najważniejsze to: potwierdził niezrównaną wydajność, cięcie krawędzi, integrację aplikacji i możliwości zasięgu trawników 0-400m².
Wygląd
-Design
Wszystkie kosiarki zautomatyzowane wydają się być oparte na podobnych projektach, wykorzystując różne kolory, i chociaż myślimy, że zielony Robomow może być kopiowany, ze względu na ładny pasujący do trawy kolor. Ze wszystkich naszych testów jest niezaprzeczalne, że rozmiary robota (63 x 46 x 21 cm), dopasowują się i działają wśród różnych układów trawników – stając się tym samym wyborem trafnym dla większości marek w tej kategorii. Jakość wykonania jest odpowiednio solidna, aby była całoroczną siłą roboczą na zewnątrz. Twarde tworzywa sztuczne w kosiarce i stacji bazowej utrzymują ją w dobrej kondycji. Wady obejmują błyszczącą powierzchnię zewnętrzną, która dobrze się myje w deszczu, ale nie ukrywa zadrapań spowodowanych ocieraniem się o żywopłoty i zwisające gałęzie. W tej kwestii zadrapań nie ucierpiała na przykład matowa plastikowa kosiarka Flymo 1200R. Robomow ma specyficzną różnicę konstrukcyjną po lewej stronie, gdzie jest wystająca krawędź dla „cięcia poza koło” – lub cięcia krawędzi – coś, czego jeszcze nie widzieliśmy w żadnej kosiarce zautomatyzowanej. Co więcej, Robomow genialnie zaimplementował modułową konstrukcję podzespołów do produkcji kosiarki (pomysł Lego), a to oznacza, że gdy część przestaje działać, można ją naprawić, oszczędzając na kosztach i czasie. Masa 11,1 kg jest dość duża, jeśli masz więcej niż jeden obszar trawnika, ale jeśli masz tylko jeden trawnik, prawdopodobnie nie będziesz miał fizycznego kontaktu z kosiarką przez wiele miesięcy cięcia trawy. Po odwróceniu kosiarki znajdziemy kilka rzeczy w Robomow RC304, które poważnie rzucają wyzwanie poprzednio ocenianej kosiarce robota 1200R Flymo. Z jednej strony ma znacznie bardziej zaawansowaną konstrukcję ostrza; mówimy tak, ponieważ Flymo ma trzy ostrza Stanleya na śrubach, które obracają się w celu przecięcia trawy, i chociaż ten projekt jest bardzo skuteczny w regularnym koszeniu, Robomow udowadnia, jak ujawnimy w testach wydajności, że jest bardziej elastyczny w stosunku do długości trawy dzięki solidnej konstrukcji ostrza o kształcie trójkąta 28 cm. Regulacja wysokości opiera się na dużej plastikowej śrubie , która ma przedłużkę i jest to rodzaj rzeczy, którą gospodarstwa domowe mogą łatwo zgubić. Wolą, aby wysokość cięcia była całkowicie regulowana na górze kosiarki.
Ustawianie
W firmie Robomow możliwe jest zaproszenie profesjonalnego instalatora, aby wszystko załatwił (dodatkowe 250 funtów) lub metoda DIY. Zdecydowaliśmy się na opcję DIY na naszym trawniku testowym o powierzchni 140m², która okazała się nieco szybsza niż Flymo 1200R, choć był to proces niemal identyczny. Pierwszym krokiem jest położenie przewodu wokół brzegu trawnika i wokół przeszkód, takich jak kwietniki. Powoduje to tworzenie wirtualnych ścian, w których kosiarka nie będzie się krzyżować, chociaż będzie zachodzić na siebie, aby uzyskać obrzeże, a zatem pomiary odległości między przewodem a brzegiem trawy lub ścianą są różne. Robomow włączył usługę na swojej stronie internetowej, dzięki czemu można zmierzyć obszar trawnika za pomocą zdjęć satelitarnych, aby zmierzyć metry kwadratowe. Jest to pomocne, ponieważ gama modeli Robomow jest zróżnicowana pod względem ilości metrów kwadratowych, które są przygotowane do koszenia odpowiednich aerałów. Po położeniu przewodu (zajęło nam to 15 minut), montujemy stację ładowania, która musi być przybita do gruntu, gdzie koniec i początek przewodu doprowadzającego spotykają się w złączonej zielonej wtyczce. W przeciwieństwie do metody Flymo, nie ma osobnego okablowania, które doprowadziłoby kosiarkę z powrotem do stacji dokującej, ale zamiast tego ta funkcja jest tylko częścią całego obwodu, oszczędzając czas konfiguracji i sprawiając, że trawnik wygląda też na łądniejszy.
Interfejs
użytkownika i aplikacja
Aby maksymalnie wykorzystać funkcjonalność Robomow, będziesz chciał mieć mobilne urządzenie z systemem iOS lub Android (telefon lub tablet), aby korzystać z bezpłatnej aplikacji Robomow. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem projektu i wszystkich funkcji, takich jak powiadomienia „push” o statusie kosiarki, które prezentuje aplikacja. Tak bardzo, że nigdy nie korzystaliśmy z panelu sterowania i przycisków / wyświetlacza kosiarki poza pierwszą konfiguracją, aby ustalić datę i godzinę. Co więc może zrobić aplikacja? Oczywiście możesz rozpocząć tryb obrzeża lub zwykły tryb inteligentnego koszenia; zaplanuj koszenie; zobacz czas pracy baterii; określ rozmiar obszaru; ustaw alarm; włącz tryb ekologiczny i zobacz procentowy postęp koszenia – ale kiedy odkryliśmy możliwość sterowania Robomowem za pomocą wirtualnego pilota, tak jak w przypadku samochodu zdalnie sterowanego, zdaliśmy sobie sprawę z ogromnego potencjału, jaki miał on porównując do tradycyjnej kosiarki. Mogliśmy z łatwością wykryć drobne obszary, bez konieczności ustawiania przewodu doprowadzającego. W rzeczywistości próbowaliśmy kosić w linii prostej na dużym trawniku i chociaż w zasadzie zadziałało, brak przyspieszania w ruchu do przodu sprawił, że było to bezcelowe i oczywiście neguje cały cel produktu. Niemniej jednak dla niektórych obszarów ta kontrola jest niezbędnym towarzyszem funkcji. Aplikacja pozwala również użytkownikowi zanurzyć się w bardziej precyzyjne ustawienia, np. Jak daleko kosiarka powinna poruszać się koło przewodu ograniczającego lub czy należy włączyć tryb turbo.
Wydajność
Wchodząc w samo serce lata, nasz trawnik testowy o powierzchni 140 m² nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia wzrostu. Z dużą ilością deszczu i nieco ograniczoną ilością słońca podczas tego typowego brytyjskiego lata, nasza trawa rośnie jak szalona (1 cm dziennie) i naprawdę powinna być cięta codziennie. Jednak ulewny deszcz uniemożliwił to codzienne cięcie, ponieważ kosiarka wykrywa opady deszczu i wraca do swojej bazy – oczywiście z najlepszymi intencjami, aby zapobiec bałaganiarstwu. Podczas pierwszego cięcia Robomow trawa miała ponad 12 cm wysokości i dzięki aplikacji ustawiliśmy kosiarkę w tryb turbo. Silnik niekiedy całkowicie się poddawał i podejrzewamy, że jest to nadmierna ochrona silnika; ale przy sporadycznym podejściu kosiarki do koszenia tych samych obszarów pod różnymi kątami, trawnik został ostatecznie całkowicie wykoszony i nie wyrwał żadnej trawy, gdy sprawdziliśmy gotowy wynik. Nawet biorąc pod uwagę ten ekstremalny scenariusz, ścina on drobno trawę i widzieliśmy, że wykończenia, które pozostają na powierzchni po pierwszym przejściu, są wielokrotnie ścinane, aby wszystkie drobinki zostały osadzone w celu mulczowania nisko przy korzeniach traw. Następnie zaprosiliśmy Robomowa do cięcia trawnika zgodnie z harmonogramem co 2-3 dni, aby zostawić długość 4,5 cm (regulacja wysokości koszenia wynosi od 15 do 60 mm) i wiele się nauczyliśmy. Różnica w cięciu i przyczepności na zboczach i nierównych powierzchniach między Robomow i Flymo1200R jest stosunkowo niewielka. Trawa jest płaska i równa, a nie ma żadnych linii; zamiast tego trawa jest tylko jedną równomiernie przyciętą powierzchnią. Naprawdę Robomow to maszyna marzeń do mulczowania, która efektywnie karmi trawniki swoimi drobinkami i regularnie kosi trawę – trawniki będą wyglądać na mocne i zielone, bez żadnych czynności konserwacyjnych, jak na naszych testowych trawnikach! Co więcej, tryb koszenia krawędzi jest jednym z największych unikalnych punktów propozycji Robomowa: naciśnięcie przycisku na kosiarce lub aplikacji spowoduje jej wykoszenie i kilkakrotne cięcie brzegu naszego trawnika – i to działa. Musieliśmy dostosować okablowanie, aby uzyskać cięcie blisko krawędzi w różnych miejscach, ale głównie to (nie wyrzucaj swoich małych nożyc) tnie trawę na krawędzi znacznie lepiej niż Flymo. Ale istnieją pewne obiektywne porównania do omówienia. Najbardziej oczywiste jest to, że nasze regularne koszenie, jak już wcześniej wspomniano, pozwala wykonać zadanie w ciągu 25 minut – dzięki czemu akumulator jest w pełni naładowany do 50%. Cięcie naszego trawnika testowego o powierzchni 140m² zajmuje około 45 minut. Istnieją trzy aspekty, dlaczego Robomow RC304 jest o wiele szybszy; pierwszy polega na tym, że koła poruszają się szybciej, a następnie jest mocniejszy trójkątny wzór ostrza, którym obraca silnik 200 W. Prowadzi to do tego, że kosiarka Robomow jest głośniejsza (64-67,9 DB) w porównaniu z delikatnym brzmieniem Flymo, ale w przypadku większych trawników, które w pełni wykorzystują możliwości modelu RC 304, mocne cięcie oznacza więcej czasu na cieszenie się z trawników i lepszą wydajność baterii; chociaż jeśli kosiarka zapragnie prądu w połowie, wróci do bazy, a następnie naładuje się, i ponownie wyjeżdza aby zakończyć.
Werdykt
Robomow RC304 to z pewnością najlepsza kosiarka zautomatyzowana, którą widzieliśmy do użytku domowego. W rzeczywistości jest to jeden z najbardziej bogatych w funkcje automatycznych innowacji produktowych, które udostępniliśmy, dzięki naprawdę użytecznej, głębokiej integracji aplikacji. Tnie trawę, krótką lub wysoką, bez żadnych problemów i eliminuje konieczność korzystania z bezpłatnej tradycyjnej kosiarki dzięki aplikacji obsługującej funkcje wirtualnego zdalnego sterowania na mniejszych obszarach poza przewodem granicznym.
Po wielu latach choć dla nas to chwila edytujemy naszą stronę internetową. Jest to trzeci projekt w ciągu 10 lat. Niektórzy mi mówią, że powinno się zmieniąc stonę co roku. Pewnie mają rację ale Nasza działalność i Produkty dobierane do Dystrybucji , Sprzedaży i Serwisu nie zmieniają się tak często. My nie jesteśmy detalicznym marketem, który zalewa klientów nowinkami aby podsunąć chęć wymiany po roku czy dwóch poprzedniego modelu. My to robimy znacznie rzadziej. Nasi klienci mogą używać Nasze Produkty Premium znacznie dłużej. Bardzo często aż po 20 latach serwisujemy i naprawiamy produkt np. Rainbow lub Ozonomatic i klient cały czas może go dalej używać. Chętnie wymieniamy te produkty na Nowe Modele ale to już decyzja klienta. Obecnie strona ma być przejżysta, prosta, komunikatywna i zachecająca do kontaktu i skorzystania z naszych usług. Zobaczymy czy Nam się to udalo. Na pewno : Doradzimy , Wytłumaczymy, Sprawdzimy wspólnie z klientem Produkt i Przetestujemy, Po zakupie pomożemy mu go właściwie używać i jak będzie taka potrzeba serwisować i naprawić. Zachęcam do Sprawdzenia Nas .